ZAMIAST BUDOWAĆ MUR PRZYSTĄP DO MEDIACJI
Mediacja w sprawach rodzinnych umożliwia poprawę wzajemnego zrozumienia. Kiedy członkowie rodziny przestają ze sobą rozmawiać, a każda z osób przeżywa swoje zranienie, złość i urazę, łatwo o nieporozumienia, nadinterpretacje czy fałszywe założenia na temat drugiej strony. W mediacji każda z osób może przedstawić swoją perspektywę, swój punkt widzenia i oczekiwania na przyszłość i one stanowią podstawę wspólnej decyzji.
W mediacji strony decydują samodzielnie. W nieformalnej atmosferze, spokojnie i bez pośpiechu mogą gruntownie przyjrzeć się możliwym rozwiązaniom i wybrać takie, które najlepiej służą rodzinie - bo każda rodzina jest szczególna i każda wymaga indywidualnych rozwiązań.
Mediatorzy pomagają tonować emocje i skierować je na konstruktywne tory; przejść od rozpamiętywania przeszłości do planowania przyszłości.
Wypracowanie rozwiązania w mediacji trwa krócej niż postępowanie sądowe i wiąże się z nieporównywalnie niższymi kosztami (finansowymi, emocjonalnymi i relacyjnymi).
Mediacje w sprawach związanych
z rozpadem rodziny a prawo?
Dwa akty prawne mówią o mediacji związanej z rozpadem rodziny. Pierwszym z nich jest Kodeks postępowania cywilnego, który reguluje zasady mediacji we wszystkich sporach cywilnych, podkreśla możliwość i zasadność mediacji w sporach będących konsekwencją rozpadu rodziny. Sąd może więc skierować małżonków do mediacji, o ile istnieją widoki utrzymania małżeństwa - a więc w celu pojednania małżonków (art. 436 § 2 k.p.c.). Jeśli zaś strony są zdecydowane na rozwód, w mediacji mogą uzgodnić zasady zaspokajania potrzeb rodziny, alimenty, sposoby sprawowania władzy rodzicielskiej po rozwodzie, kontakty z dziećmi i sprawy majątkowe (art. 4451 k.p.c.).
Mogą również podjąć decyzję co do sposobu rozstania (rozwód z orzekaniem winy lub bez orzekania o winie), choć naturalnie orzeczenie w tej sprawie wydaje sąd.
Także znowelizowany 6 listopada 2008 roku Kodeks rodzinny i opiekuńczy, który wszedł w życie 13 czerwca 2009 r. podkreśla, że rodzice powinni się porozumieć w sprawach opieki i wychowania dzieci. Artykuł 58 §1a mówi, iż „sąd może pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli przedstawili porozumienie (…) (małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie i jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka”.
Prawo mówi zatem, że dla dobra dzieci to sami małżonkowie, którzy się rozstają powinni szczegółowo zaplanować zasady, na jakich będą współpracować jako rodzice. Najlepiej jeśli sami uzgodnią ów Plan Opieki Rodzicielskiej (zwany także Planem Wychowawczym). Jest jednak zrozumiałe, że napięcie związane z rozwodem, stres, poczucie zranienia, spiętrzenie codziennych obowiązków nie pomagają we wspólnym podejmowaniu decyzji. Tymczasem dla dobra dzieci, ale i dla dobra samych rodziców, owe decyzje powinny zostać podjęte z głębokim namysłem, uwzględniając wszelkie niezbędne informacje, zostawiając za sobą przeszłość i wybiegając myślą w przyszłość. Jeśli zatem rodzicom trudno porozumieć się samodzielnie, mogą skorzystać z pomocy mediatora.
Rodzice obowiązkowo muszą się porozumieć co do zasad opieki (czyli głównego miejsca zamieszkania dziecka oraz kontaktów z rodzicem, z którym dziecko nie mieszka) oraz sposobu finansowania potrzeb dziecka. Te kwestie będą potem zatwierdzane przez sąd lub też rozstrzygane w postanowieniu, o ile rodzicom nie uda się podjąć decyzji polubownie.
źródło: www.ms.gov.pl